Eowyn
Kocica
Dołączył: 05 Lis 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Rohanu, a skąd indziej?
|
Wysłany: Wto 19:46, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
"Życzyli mi księcia z bajki i pięknego zamku, ale z tego co wiem, wszystko to znajdę za siedmioma górami, rzekami i lasami.
Tak bardzo chcieli się mnie pozbyć?"
♫ ♫ IMIĘ I NAZWISKO ORAZ KSYWKA ♫ ♫
Otóż, nazywają Go Johnny. Po prostu Johnny, chociaż w jego rodowodzie napisane jest: Jonathan. Dlaczegóż, więc właśnie Johnny? Jak on sam ujął: "Jonathan to takie dłuuuuugie i męczące słowo. Na imię mi Jonathan, więc... Johnny, nazywajcie mnie Johnny". Niektórzy, jednak zwą go "Księżniczką". Tak bardzo delikatny, tak kruchy, że ma się obawy, czy przy każdym brutalniejszym ruchu, nie spadnie na ziemię i się nie rozbije. Natomiast Jego pełne imiona to: Jonathan Christopher Nathan James. James to jego nazwisko, śmieszne, nieprawdaż?
Lepiej być księżniczką przez jedną noc, niż nikim przez całe życie.
♫ ♫ NUMER POKOJU ♫ ♫
Takiż to on zakręcony... Na razie nie ma pojęcia.
"Była niczym piękna księżniczka
czekająca na ksiecia
On był niczym piękny książe czekający aż jego wybranka pojawi się w pałacu
W bajce by się spotkali,
ale w życiu ciągle by na siebie czekali."
♫ ♫ W I E K ♫ ♫
Drogi Panie, Droga Niewiasto, na kogóż wam on wygląda? Na... piętnastolatka? Ależ skąd, ten mężczyzna ma całe osiemnaście lat! Nie wierzycie? Jemu nie przeszkodzi, jeśli pomylicie Go z kimś młodszym, a wręcz przeciwnie, spojrzy na was wielkimi oczętami i piśnie coś cichutko. Nie przyzna się nawet, iż jest pełnoletni, toż to mały Nikczemnik. Urodził się natomiast osiemnastego września, więc jest stuprocentową, o ile charakter się liczy, panną.
Każdy ma gdzieś swojego księcia na białym koniu, albo księżniczkę w wysokiej wieży.
♫ ♫ O R I E N T A C J A ♫ ♫
Damy oraz przystojni panowie! Pragnę otóż ogłosić, że wasze nadzieję, wcale nie są płonne. Nie wiadomo, natomiast, kogo chłopaczek ten kocha bardziej. Upiera się, iż mężczyzn, lecz piękne panie, które sprawiają, że czuje się wspaniale kocha także.
Chodzą słuchy, plotki przez niego zaczęte, iż homoseksualistą jest zupełnym, lecz to nie prawda, a Johnny sam nie wie, czego chce, o! On biseksualistą jest przecie! Ale widocznie dziewczęta nie spodobało mu się z charakteru... Powiadają, że któraś kiedyś go zdradziła.
Czarujemy gestem, spojrzeniem, słowem i wszystko to tak naprawdę nie po to, by uwieść księcia, ale by sprawdzić czy nasz seksapil ciągle działa.
♫ ♫ C H A R A K T E R ♫ ♫
Nie łatwo powiedzieć kim jest naprawdę. Nawet, jeśli każdy sądzi, że słodki i uroczy jest przeogromnie niekoniecznie musi być to do końca prawda, jednak prawdą jest to, że od zawsze zachowuje się jak uroczy dzieciaczek, który wyrósł ledwie z przedszkola. Przejawia wiele uczuć, którymi dzieli się z innymi, ale najważniejszym z nich jest wielka uczuciowość. Jonathan już od dziecka pragnietuli wszystko i wszystkich. Zupełnie jak skoczny chomik z ADHD, tak na niego mówią. Cały świat widzi w różowych okularkach, ale cały czas praktycznie płacze.Taka już jest jego cecha, najpewniej nikt, ani nic go już nie zmieni. Płacze, gdy się przewróci, czyli tak gdzieś sto razy na dobę. Płacze, gdy nie czuje się na siłach, by płakać. Płacze, by przestać myśleć o rzeczach złych. I nikt go za to nie potępia. Jego małe, krystaliczne łezki pięknie komponują się z jego wyglądem, dlatego właśnie jest, aż taki słodziuśki, że większość ludzi pragnęłoby Go schrupać. Jest miły, ale nie potrafi zawierzyć ludziom, boi się ich. Jeżeli kogoś już kiedyś nie spotkał i się z nim nie zapoznał, płacze, przy spotkaniu z groźnie wyglądającym nieznajomym, ale kto mu się może dziwić? Przy jego wzroście każdy wydaje się olbrzymem, a sam jest bardzo wrażliwy i bojaźliwy , boi się nawet własnego cienia. Ale mimo tego, co dodaje mu niezwykłej urokliwości, jest wspaniałym mężczyzną, któremu nikt nie potrafi się oprzeć.
"- Spotkałeś już tego wymarzonego księcia na białym koniu?
- O tak! Nawet wielu. Ale jak przychodziło, co do czego to okazywało się że koń był kradziony, a zbroja za duża."
♫ ♫ H I S T O R I A ♫ ♫
Jak już wam wiadomo urodził się 18 września. Poranek był to piękny, a słoneczko przygrzewało jak bywa często pod koniec lata. Jego życie było piękne jak bajka, prócz felernego roku... Kiedy biedny chłopaczyna miał sześć lat został uprowadzony przez pewnych siebie zamachowców i przetrzymywany w ciemnej piwnicy, gdzie był bity, a także torturowany, by wydał wszystkie informacje mu wiadome, gdyż jego rodzice prowadzili bank, w którym znajdywało się wiele milinów dolarów. Nic nie powiedział... Policja długo szukała jego śladów, aż pięć miesięcy, a gdy wreszcie go odnaleźli... Przelękli się widząc w jakim on jest stanie. Nie umiał czytać, ani pisać, a mówić... Cóż, umiał, lecz nieskładnie. Trochę zajęła jego rehabilitacja, aż w końcu jest normalnym mężczyzną, a raczej niedorośniętym dzieckiem. Właśnie wtedy utracił całą swą odwagę i boi się pozostać sam. Boi się także ciemności, nie potrafi zasnąć przy zaświeconym świetle, a co noc śnią mu się koszmary.
Mimo złej przeszłości chłopak jest bardzo mądry. Z łatwością umysłem już teraz przerasta normalnego dwudziestolatka. Właśnie, dlatego, a także pod wpływem jego rodziców, którzy bali się o jego rozwój, trafił do tej akademii. Myśleli także, że wyleczą go z jego manii na punkcie płci męskiej, którą zaobserwowali po wzdychaniu Johnny'ego do telewizora... Oczywistą jest także sprawą, że chcieli, by Johnny zdobył dużą wiedzę.
"Miałeś mnie bronić przed bólem, a raniłeś.
Miałeś mnie kochać pomimo błędów, a ciągle stawiałeś warunki.
Miałeś być przy mnie zawsze, a znikałeś na całe tygodnie.
Miałeś być księciem z bajki, a okazałeś się szarą rzeczywistością."
♫ ♫ W Y G L Ą D ♫ ♫
- Och, spójrz jak on słodko śpi! - rozległ się szept jednego z gości na pięknym, wystawnym przyjęciu.
Jonathan przysnął zmęczony na przykrytym obrusem stole, wśród barszczu czerwonego, kieliszków i innych pięknych sztućców zastawy. Jego głowa leżała na splecionych ramionach, przekręcona na bok z półotwartymi, kusząco czerwonymi ustami.Jego złote włoski pięknie komponowały się z białą cerą, a długie rzęsy tworzyły piękne cienie na policzkach owego chłopaczka. Nie wiedziały jaką krzywdę sprawiały zebranym, że nie mogli ujrzeć jego pięknych, morskich ocząt, które zazwyczaj hipnotyzowały obecnych, a często skryte były za pięknymi okularami. Jego wzrost widoczny był już na pierwszy rzut oka, gdyż mężczyzna uznawany był za najzwyklejsze dziecko. A jego małe ciałko wysokie, a raczej niskie jest na, aż sto sześćdziesiąt centymetrów! Ważył natomiast, jak sam mówił tylko i jedynie czterdzieści kilogramów, ani grama mięśni, sama skóra i kości, tak powiadają.
- Jakiż on słodki! - zapiszczała jedna z niewiast. - Popatrzcie jak cudownie trzyma kciuk w ustach!
I rzeczywiście Johnny ssał kciuk jak najprawdziwszy bobas. Wśród zebranych rozległo się nagłe "oooch".
- Jaki on rozczulający! - ozwał się jeden z mężczyzn.
Johnny brany był w śliczny garniturek, w którym wyglądał uroczo. Widownia, któa powstała nie mogła się na niego napatrzeć jak, gdyby był żywą dekoracją.
"Ci, którzy marzyli by odjechać na białym koniu w ramionach księcia z bajki, zwykli odjeżdżać białą karetką w objęciach pasów bezpieczeństwa."
♫ ♫ F E T Y S Z E ♫ ♫
~Ostrzejsze pieszczoty, których praktycznie nigdy nikt nie zadawał.
~Pocałunki w szyję, przez chłopaków zadawane.
~Mruczenie.
~Jęki rozkoszy oraz bólu.
"A ja wymarzyłem sobie księcia w białym maluchu, który przyniesie mi odrobiny miłości na dłoniach.
Bo nie jestem z tych księżniczek ,które chcą żyć długo i szczęśliwie..."
♫ ♫ C I E K A W O S T K I ♫ ♫
- Uwielbia być uważanym za słodkiego, gdyż... On taki już naprawdę jest.
- Nie potrafi zasnąć bez swego pluszowego misia.
- Jego ulubionym kolorem jest różowy.
- Uwielbia czytać, w szczególności mangi o Yaoi.
- Ogląda dużo anime.
- Bardzo często rysuje, gdyż... Ma wyobraźnie o kucykach Pony i motylkach, które zaciekle przelewa na papier.
- Słucha szant z zamiłowaniem.
- Nawet, jeśli wygląda słodko nienawidzi, gdy ktokolwiek daje mu taryfę ulgową, a spróbuj tylko dotknąć go z odrobiną łagodności...
- Kocha ból, więc jest masochistą, a także sadystą.
- Nigdy, ale to nigdy nie został pocałowany przez nikogo, inni woleli nacieszyć się jego urodą, a ciało pozostawili w spokoju.
- Okropecznie boi się lekarzy i raczej nikt tego nie zmieni.
- Jest Ukesiem w każdym calu.
- Kocha przebierać się w sukienki, by udawać księżniczkę.
- Uwielbia strój pokojówek i ma ich mnóstwo w swym inwentarzu.
- Często bardzo robi z swych włosów dwa kucyki, w których wygląda słodko.
"Na razie jest źle,
Lecz czekam przy oknie
Na księcia z bajki
I nasz wspólny
Happy end"
Ostatnio zmieniony przez Eowyn dnia Śro 16:19, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|